wtorek, 15 lipca 2008

nowa faza

Moja nowa fascynacja- ręcznie robiona biżuteria. Tak mnie to wciągnęło, że tylko dziergam i dziergam, ranie paluchy szydełkiem.. Powiem nieskromnie , że jestem bardzo zadowolona z efektu. :D
Chciałabym jeszcze napisać, że koraliki by nie powstały bez pomocy katasiaczka i bewix, które bardzo mi pomogły w opanowaniu techniki szydełkowania z jedynymi właściwymi półsłupkami :]

W zanadrzu jeszcze kilka par kolczyków, ale kolczyki czekaja, aż przyjdzie paczka z biglami :D

4 komentarze:

  1. Śliczne! Szczególnie te zielone :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Spadaj na szczaw, komary po pietach laskotac. A ja ide w konciku z szara myszka sie zaprzyjaznic:P

    OdpowiedzUsuń
  3. Boskie!!!!!!!!! Pięknie dobrane kolory! A Ty katasiaczku wyłaź z tego kąta bo ja Cie zaraz będę po piętach łaskotać hihihi

    OdpowiedzUsuń
  4. ja was normalnie uwielbiam za takie komentarze :) :*

    OdpowiedzUsuń