wtorek, 30 sierpnia 2011

Kolczyki codzienne

Sobie zrobiłam. Pasują niemal do wszystkiego.

Pierwszy raz spróbowałam sutasz zaimpregnować - zobaczymy jak efekt.






Wczoraj lekko popsuł mi się humor. Galeria z którą współpracuję zlikwidowała sklep stacjonarny, został tylko sklep internetowy, który jest hm.. na trochę niższym poziomie niż ten stacjonarny, którego nie ma :(

I co ja mam biedna teraz zrobić, tylko z tą galerią współpracowałam....

Zagląda tu może właściciel jakiejś galerii, który mnie przygarnie :D?

niedziela, 28 sierpnia 2011

Elegancja z historią

Jak wspominałam, byłam z Zakontraktowanym na spacerze na żwirowni :)
Przyniosłam stamtąd prawdziwe skarby, które aż się proszę o oprawę..

Tutaj prawdziwe cudo, oprawione tylko minimalnie, a mimo to wyszło bardzo elegancko :)




Przyjrzyjcie się uważnie, a zobaczycie, dlaczego zakochałam się w tym kamieniu. Widzicie ślimaczka? Tkwi tam od tysięcy lat, teraz jest w mojej bransolecie...


sobota, 27 sierpnia 2011

Czekolada z pomarańczą

Kolejna bransoletka do kolekcji, troszkę jesienna już.

W roli głównej dwa guziki ( główny element i różyczka). Dodatkowo obszyłam guzik łańcuchem i haftem koralikowym.





wtorek, 23 sierpnia 2011

Lodowiec


Wyjątkowo spodobał mi się ten zimny, mieniący się miką kamień, który znalazł mój mąż podczas spaceru. Nie znam się na geologii, ale ten iskrzący, czarny kamień niesamowicie mnie fascynuje.

Dostał oprawę ze sznurków soutache i plecionki koralikowej. Zebrał masę komplementów, bo miał już swoją premierę, na zwykłym, srebrnym łańcuszku.







ps. nie wiem dlaczego jeden z koralików ostatniego rzędu tak wyskoczył z szeregu do zdjęcia :(

Update 27 .08
Na moją specjalną prośbę mąż spróbował uchwycić w kadrze błyski miki w kamieniu.
Moje fotograficzne umiejętności ograniczają się tylko do jako-takiego fotografowania biżuterii :)
Mam nadzieję, że troszkę widać, jak kamień flirtuje tymi drobinkami :)

poniedziałek, 22 sierpnia 2011

Jej wysokość Afrodyta


Nie wiem, czy jestem do końca zadowolona z tej bransoletki.
Miała być " na bogato", w stylu Versace, taka na plażę w Capri i lazurowym wybrzeżu :)

I trochę taka jest... wiem, że nie w każdy gust trafi, ale kosztowała mnie wiele godzin pracy, więc - pod Waszą ocenę :)







sobota, 20 sierpnia 2011

Niebieskie jak woda

Na specjalne życzenie Anety, i przy jej pomocy w procesie koncepcyjnym powstały niebieskie kolce, z kaboszonami błękitnymi jak kropla morskiej wody. Dla wzmocnienia efektu, kaboszony podkleiłam niebieskim filcem.




Jak widać symetria ie jest moją mocą stroną :D Nie wiem skąd te utarte stereotypy, że dwa kolczyki muszą być bezwzględnie identyczne....

środa, 17 sierpnia 2011

Prezenty, prezenty :)

Moi kochani Rodzice mieli urodziny. Tak się sympatycznie składa, że mają je niemal na raz, więc zawsze obchodzimy te wspólne urodziny uroczyście :)

Nie inaczej było w tym roku, było przemiło, była impreza, mnóstwo śmiechu i dobrej energii. Każdemu życzę takich Rodziców jak moi :*

Mama dostała od dziecka w prezencie bieżnik :


To moja pierwsza w życiu praca z elementów, bieżnik ma 140cm długości. Zrobiłam go szydełkiem nr 2,5 z nici typu kord Amanda.


Dodatkiem do prezentu była bransoletka z poprzedniego postu, zapakowana w takie pudełeczko:



Tata dostał prezenty ze sklepu, więc niekoniecznie do wstawienia na tego bloga, ale dla obojga od nas taka karteczka:



Wiem, że oboje tu zaglądaj, więc jeszcze raz - WSZYSTKIEGO NAJLEPSZEGO!!!

piątek, 12 sierpnia 2011

W kolorach natury

Główny kamień tej bransolety znalazłam na drodze, to zwykły polny kamień :)

Bransoletka nie jest taka kapiąca i bogata jak dwie poprzednie, pasuje idealnie do dżinsów i do stroju hippie. Soutache daje mnóstwo możliwości.

Aha- kamień polakierowałam medium szklącym Maimeri ( do decoupage) a owalny kamień obok to opal peruwiański.
Dodatkowo koraliki drewniane i szklane. Chciałam, żeby efekt był jak najbardziej eco.






poniedziałek, 8 sierpnia 2011

Return to Paradise

Komplet inspirowany Karaibami :)



Nie ma Karaibów, nie ma plaży, jest praca, praca praca... i wieczorne dłubanki. Uprzedzam- mnóóóstwo koralików :)








czwartek, 4 sierpnia 2011

Barok w kolorze ametystu





Co ja tu mogę napisać. Szyłam ją cały tydzień wieczorami. Mam nadzieję, że spodoba się Wam tak jak mi...

wtorek, 2 sierpnia 2011

Taka kreatywna jestem :D

Dziś wrzucik śmiechostkowy - hand made ekspozytor na kolczyki.

Składniki:
Ramka
kanwa plastikowa do haftu
kawałek koronki

Wyjmujemy szybkę, wkładamy kanwę i już :D Koronka jest tam, gdzie kanwy zabrakło... :D




Dodatkowo taki zeszycik, bo projekty i pomysły mam na wszystkim, nawet na paragonach z Auchan, w końcu trzeba jakoś bardziej zorganizowanie podejść do tego chaosu.




Kissss