Naszym dwóm wspaniałym MAmom, oraz wszystkim Mamom świata składamy serdeczne życzenia!
Doniczka powstała z mojej fascynacji pracami Nutki :) kopertówki chyba nie muszę objaśniać ;)
środa, 26 maja 2010
poniedziałek, 24 maja 2010
Moja najlepsza (?) kartka
piątek, 21 maja 2010
Myśli zebrane
czwartek, 20 maja 2010
Scrapujące Polki
Chciałam posypać głowę popiołem. Nie wiem jak to się stało, ale istnienie tak cudownego serwisu jak Polki Scrapują i całkowicie umknął mojemu wzrokowi. Żyłam sobie w błogiej ignorancji do wczoraj. kiedy to Wiszka pokazała mi to cudowne miejsce w sieci.
Od razu się zagnieździłam i machnęłam na szybko kartkę na wyzwanie. Nic powalającego, po prostu chciałam mieć tam coś swojego. Kartka na wyzwanie # 6 z motylem.
Motyl ręcznie cięty, żaden tam puncher :D
I na koniec mały manifest :)
Od razu się zagnieździłam i machnęłam na szybko kartkę na wyzwanie. Nic powalającego, po prostu chciałam mieć tam coś swojego. Kartka na wyzwanie # 6 z motylem.
Motyl ręcznie cięty, żaden tam puncher :D
I na koniec mały manifest :)
środa, 19 maja 2010
Patriotyzm lokalny
Na Urząd Marszałkowski wypuścił ostatnio filmik promujący region. Włączyłam go niejako z zawodowego obowiązku i... zamarłam.
Oglądając ten film poczułam naprawdę dumę, że jestem stąd.
Brawo!
Oglądając ten film poczułam naprawdę dumę, że jestem stąd.
Brawo!
wtorek, 18 maja 2010
Zakładka z krainy czarów
Dostałam zamówienie na zakładkę do książki. Miała być w stylu romantycznym. Wyszła taka trochę... czarodziejska. Mam nadzieję, że się spodoba zleceniodawczyni, a jak nie - to zatrzymam ją sobie bo bardzo mi się podoba nieskromnie powiem :)
Zakładka o wymiarach 5 x 20 cm, wzór naniesiony metodą decoupage "na żelazko" , liście i kwiaty zaakcentowane glossy accents, dodatkowo puncherowe motylki pokryte brokatem i cekiny.
Zakładka o wymiarach 5 x 20 cm, wzór naniesiony metodą decoupage "na żelazko" , liście i kwiaty zaakcentowane glossy accents, dodatkowo puncherowe motylki pokryte brokatem i cekiny.
poniedziałek, 17 maja 2010
Dwa razy candy
niedziela, 16 maja 2010
Album lekko przeterminowany
Czekał na zrobienie rok. Potem robiłam go z doskoku kilka miesięcy. Ze względu na rozmiary - następne kilka czekał na zdjęcia. Ale się doczekał :)
Album z naszej podróży poślubnej. W założeniu miało być prosto, bez dodatków - tylko zdjęcia , kolory i bazgroły. MI się bardzo podoba. Robienie go przeniosło mnie znowu do słonecznej Turcji.
UWAGA- DUŻO ZDJĘĆ!
Nie wszystkie zdjęcia oczywiście są w albumie. Reszta na CD , na które przewidziałam specjalne gniazdko
I odwłok
Kwestie techniczne - album jest zrobiony na bazie klejonego podwójnie brystolu Fabriano, okładki z folii do bindownic, zapinane na rzep :) W środku głównie zdjęcia, ale tez miejscowe ulotki, opisy miejsc z przewodników i folderów.
Album z naszej podróży poślubnej. W założeniu miało być prosto, bez dodatków - tylko zdjęcia , kolory i bazgroły. MI się bardzo podoba. Robienie go przeniosło mnie znowu do słonecznej Turcji.
UWAGA- DUŻO ZDJĘĆ!
Nie wszystkie zdjęcia oczywiście są w albumie. Reszta na CD , na które przewidziałam specjalne gniazdko
I odwłok
Kwestie techniczne - album jest zrobiony na bazie klejonego podwójnie brystolu Fabriano, okładki z folii do bindownic, zapinane na rzep :) W środku głównie zdjęcia, ale tez miejscowe ulotki, opisy miejsc z przewodników i folderów.
Subskrybuj:
Posty (Atom)