Jak w tytule- już ostatnie w tym roku karteluchy świąteczne. Oczywiście elianka obudziła się w ostatniej chwili, że po zrobieniu 60 kartek nie ma co wysłać bliskim na święta. I do roboty... Niektóre są lepsze, inne mniej, wypróbowałam nowe techniki (quilling np)... odprężyłam się przed przyszłym tygodniu kiedy będę wyłączona z obiegu.
żeby nie było ze małpa i że stosuje uogólnienia. Koczkodan jeden zmusił mnie do słodzenia. Tak więc słodzę.
OdpowiedzUsuńKartki piękne, powabne i itp. :P
A tak naprawdę... są suuuuuper. Złota z koronka nafajniejsiejsza
Śliczne karteczki!
OdpowiedzUsuńPiękne ,,zawijaski,,.
śliczniaste karteluszki, szkoda że kolejne będą dopiero za rok :(
OdpowiedzUsuń