Oj długo nic nie tworzyłam. Depresja jesienno zimowa bardzo się odbiła na mnie i na moich pasjach. Ale już koniec z tym :)
Popracowałam, potworzyłam, złapałam trochę światła w wiaderko, żeby zrobić zdjęcia i ...voila
Na początek- wyzwanie z forum scrapbooking- Book of me, czyli wszystko o mnie. tematów jest tam mnóstwo, mają jakąś kolejność, ale ja sobie robię interpretację dowolną, czyli na co akuratnie mam ochotę :)
Scrap "Moje najpiękniejsze przeżycie", jednocześnie na wyzwanie kolorystyczne Oliwaen z Piaskownicy
Potem dalsze części BOM:
Okładka:
"Moje imię"
"Małe, wielkie przyjemności"
Będzie tego więcej, ale dopiero zaczęłam :D
I na koniec dwie karteczki :)
A tak wyglądały przymiarki do zrobienia zdjęcia ;)
kartki są śliczne! no i książka też... a kotek to pozować chyba nie chciał...
OdpowiedzUsuńSzczerze powiedziawszy nie spodziewałam się, że granat może pasować do stylistyki ślubnej! A jednak :-)) Dziękuję za udział w wyzwaniu.
OdpowiedzUsuńAleż Ty Kobito jesteś fotogeniczna!!!
OdpowiedzUsuńNaprawdę zazdroszczę:):):)
No i Twój kociulek ech:) Jakiś fajniutki:):):)
zapraszam po wyróżnienie!
OdpowiedzUsuńA to to Twoja maskotka???
OdpowiedzUsuń