Po baaardzo stresującym tygodniu na uczelni (w końcu to czerwiec), wróciłam do domu i bardzo potrzebowałam relaksu...Ponieważ jest zbyt goraco na gorącą kąpiel, rozłożyłam przydasie :D powstało takie coś. Mocno inspirowane kursem Bei
Mini organizerek- notatnik i mini telefonnik :D. Nic specjalnego, ale odprężyło mnie wsródsesyjnie
Śliczny! Rewelacyjny pomysł na prezent :)
OdpowiedzUsuń