Wracamy do rzeczywistości i wracamy do pracy :)
Chciałam przegonić Katasiaczka, która przez noc stworzyła 24 karteluchy, niestety nie udało się, powstało tylko 20, w tym część 'dokosznych " :D czyli takich do kosza
Dziś będę trenować dalej bo temat wdzięczny
1. vintageowo, czyli papierki Victorian Christmas Dovecraft od kamilci_w i stempelki od Solinki
2. Lidlowo- wykorzystanie praktyczne zestawu kreatywnego z Lidla
3. Rysunkowo- czyli kolorowanki
4. Symbolicznie czyli cała resztaJak widać, wszystkie kartki bez przeszyć i napisów ;D powiedzmy że to zamysł świadomy a nie lenistwo, aczkolwiek mam nadzieje, że wiadomo co autor miał na myśli.....
przepiękne.....
OdpowiedzUsuńA gdzie ta przepiękność. No pokaz mi gdzie przepiękność w nich widzisz?
OdpowiedzUsuńBo ja to w nich tylko przeeeeeeeeecudowność widzę. Ale Ewelina mi nie wierzy. Mówi, że ja i tak chwale, cokolwiek ona mi pokarze. Małpa jedna. ale jak j ama krytykować no jak
małpa
OdpowiedzUsuńw sensie, że katasiakowa
obie jesteście małpy:)
OdpowiedzUsuńzostałaś nominowana szczegóły u mnie na blogu
OdpowiedzUsuńA idźcie precz małpy przebrzydłe (Ty + katasiaczek)! Ja to nad jedną kartką siedzę 2 dni albo i 3 albo i jeszcze dłużej a ta narzeka, że "tylko 20" wykonała! I to jakich!
OdpowiedzUsuńprzepiękne, takie lekkie, nie naćkane, super :) na pewno obdarowani westchną głęboko jak je zobaczą :)
OdpowiedzUsuńCudne !!!
OdpowiedzUsuńAsia- bydgosia
Karteczka w czerwone reniferce i zielona z czarnymi sniezynkami - boskie
OdpowiedzUsuń