Może nie tyle brzydkie, co koszmarnie niemodne. Czuby są dość paskudne jednak....
Kolor butków nadal mi się strasznie podoba, czuby nie podobały mi się nigdy, a buty dostałam od mamy w prezencie.
Zrobiłam mały tuning :D
Obcięłam czuby skalpelem. Jak to zrobiłam.
Włożyłam buty na stopy i zaznaczyłam ołówkiem miejsce, gdzie kończą się moje palce. W czubatych butach "nadmiaru" jest sporo.
Odrysowałam przyszłą "dziurę"od szablonu (u mnie byłą to rolka taśmy bezbarwnej, ale nada się każde koło o średnicy nas interesującej, można narysować też "dzióbek". Mogłaby być większa, ale to się okazało dopiero jak buty były gotowe. Wycuęłam starannie po linii skalpelem.
Nakleiłam tasiemkę w miejscu obcięcia, żeby zamaskować krzywe linie - użyłam do tego kleju na gorąco w pistolecie.
Jednak było dość mocno krzywo i tasiemka solo brzydko wyglądała.
Więc butki dostały jeszcze koronki. Koronki przykleiłam klejem na gorąco w miejscu, gdzie buty były fabrycznie klejone/ szyte. "Wcisnęłam" koronkę w klej za pomoca szpatułki laryngologicznej.
Małe kokardki z przodu i eleganckie peep-toe gotowe
Tak tak, wiem, nie są tak ładne jak ze sklepu, nie każdemu muszą się tez podobać stylem.
Ale są jedyne, niepowtarzalne i na pewno dużo ładniejsze niż przed tuningiem. A ile frajdy było przy robieniu :D
Mam jeszcze kilka starych par butów......
No proszę rewelacja:D Ja też ostatnio moje stuningowałam:D
OdpowiedzUsuńtez się osatnio bawilam w tuningowanie butów :)
OdpowiedzUsuńjednak moje szpilki to już sprawa wykroju itd więc po przerobieniu nie podobaly mi się na tyle, żeby w nich chodzić... jeszcze ich nie wyrzucilam, leża w kącie...
dziura na paluchy faktycznie mogłaby być większa, ale tak też jest ok :) Ja bym tylko wybrała inną koronkę, np. białą, bo połączenie żółtego z czarnym trochę mi nie leży, ale to już kwestia gustu. I co to ma znaczyć, że nie są takie jak ze sklepu? No to przecież dobrze! Wszyscy muszą mieć te same peeptoe z Zary albo H&M? :)
OdpowiedzUsuńElia jesteś mega Stonka jak nic...szczęka mi opadła na podłogę jak zobaczyłam wycięte czuby...nigdy bym na to nie wpadła. Buziak ogromny za pomysłowość :*
OdpowiedzUsuńbomba!!!!
OdpowiedzUsuńale fajowe :D
OdpowiedzUsuńNo coś Ty Elianko? Bardzo eleganckie butki, rewelacyjnie sobie je odmieniłaś. Dla mnie się nie nadaja, za wysokie, ale przemiana naprawdę szokująca.
OdpowiedzUsuńBUTKI SĄ REWELACYJNE!!!!!!!
OdpowiedzUsuńJesteś niemożliwa... Nie odważyłabym się na taką przeróbkę butów, na pewno bym coś popsuła... Tobie wyszła ona rewelacyjnie. Gratuluję pomysłu i wykonania.
OdpowiedzUsuńElianka - buty BOMBA- ale Ty zdolniacha jesteś.
OdpowiedzUsuńElianka - buty BOMBA- ale Ty zdolniacha jesteś.
OdpowiedzUsuńElianka - buty BOMBA- ale Ty zdolniacha jesteś.
OdpowiedzUsuńhehe, niesamowita jesteś.
OdpowiedzUsuńrewelacja! w życiu widząc te buty na nogach nie powiedziałabym, że przeszły taki tuning
OdpowiedzUsuńsuper!!!:)
OdpowiedzUsuńBardzo fajnie wyszło, jestem pod wrażeniem!!
OdpowiedzUsuńPomysłowy Dobromir :))) Świetnie to wyszło :)))
OdpowiedzUsuńFantastyczny pomysł :D W życiu bym na to nie wpadła ;)
OdpowiedzUsuńJa bym jeszcze bardziej zaokraglila czub. Pomyslala o czyms innym ta koronka troszke psuje efekt. Jednak kreatywnosc nie ma co... :D
OdpowiedzUsuń