Niedawno moja Przyjaciółka spytała mnie, dlaczego nie robię sobie na szydełku ubrań. Odpowiedziałam, że jeszcze nie spotkałam "tego jedynego" , które chciałabym zrobić.
Ale to nie była do końca prawda. Chyba nie brałam pod uwagę robienia ciuchów, no bo gdzież ja, przecież ja jestem takie cienki bolek szydełkowy.
Jednakże po tej rozmowie zaczęłam grzebać w sieci i znalazłam mnóstwo rzeczy, które bardzo chciałabym mieć na na przeszkodzi stoją tylko moje irracjonalne lęki :)
I tak powstała taka narzutka, robiona za pomocą wskazówek Maranciaków STĄD
TAK wygląda oryginał, moja jest dłuższa, bo nie mam figury do takich krótkich.
Nie było toto proste do zrobienia. Ja zawsze muszę pod górę :D Dlatego uparłam się, że zrobię od góry bez zszywania, na okrągło. Rękawy wrabiałam 13 razy :/
Ale udało się.
Trochę techniki - szydełko nr 3,5 , nici z odzysku, podejrzewam, że TAKIE. Nie wiem ile waży bluzka, bo waga mi nie działa, ale miałam tej bawełny 600 g a zużyłam mniej więcej połowę :)
teraz już się nie boję ubrań, niedługo skończę sweter z Yarn Art Atlantis :)
Ubranko PRZEEEEEEEEEEECUDNE!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńJesteś PRZEEEEEEEEEZDOOOOOOOOOOOOLNAAAAAAAAAAAAAAA!!!!!!!!!!
COŚ???
OdpowiedzUsuńTo jest super!!!
Rewelacyjne :)
Tez takie chcę :)
No , ale udało się z rękawami i to jest najważniejsze! gratuluję!
OdpowiedzUsuńPiękne wdzianko! :))
No i szydełko nie takie straszne. Ładnie Ci wyszło i kolorek taki wiosenny!
OdpowiedzUsuńcudna narzutka, aaaaa!!!
OdpowiedzUsuńmoże jeszcze jakąś fajną długą tunikę znajdziesz i podzielisz się namiarami? ;)
Dziękuję wszystkim za komplementy :*
OdpowiedzUsuńCoco.nut- dla Ciebie :*
http://picasaweb.google.com/mala1000gosia/Tuniki#
Mnie też się baaaaardzo podoba :)
OdpowiedzUsuńśliczne wdzianko i piękna modelka :P
OdpowiedzUsuńPiękna kobieta w pieknym wdzianku, pieknie wydzierganym. Jesteś niesamowita.
OdpowiedzUsuńWydaje mi się, że ten fason, przez ekspozycję brzucha i maskowanie talii okrutnie pogrubia.
OdpowiedzUsuń