Wiem, dawno mnie nie było.
Jest to wywołane kilkoma rzeczami, ważnymi i mniej ważnymi... Głównym powodem jest katastrofa techniczna pod tytułem złamana karta pamięci od aparatu.
Powodem numer dwa jest moja chwilowa faza na wirtualne życie w świecie the Sims 3, ale już mi przechodzi.
Jak kupię nowa kartę, to znowu zasypię bloggera zdjęciami. Na razie - moje dłonie odpoczywają.
Całuję was mocno.
E.
Wracaj szybko ;)
OdpowiedzUsuńO i masz:D Simsówna:D Wracaj szybciorem do nas i bierz się albo za sutasz! Albo za szydełko-bo mi się tęskni za Twoimi chustami boooskimi! No albo papier w ręce i do roboty:D
OdpowiedzUsuńwróóóóć!!! :)
OdpowiedzUsuńnasz wirtualna rzeczywistość jest ciekawsza, bo tylko częściowo wirtualna, czekam z niecierpliwością na twoje nowe wytwory! :)
ej! :(
OdpowiedzUsuńwracaj szybko
nie tak dużo jak by sie zdawało trzeba grubą włoczke dobrac pozdrawiam serdecznie Dziergjacy Kriss
OdpowiedzUsuńDobrze, że jesteś...
OdpowiedzUsuńZdjęcia zdjęciami, ale treści jakieś to chyba można umieścić? Domagam się uczestnictwa w Twoim życiu!
OdpowiedzUsuńchciałam się pochwalić, że zrobiłam wg twojego przepisu chustę (niedużą, ale zawsze!. jest na moim blogu, oczywiście z linkiem do ciebie - zapraszam :)
OdpowiedzUsuń