czwartek, 29 maja 2008

Julkowy wordbook

Mój pierwszy album i do razu Wordbook :D Kiedy zobaczyłam takie cudo u Katasiaczka, to nie mogłam spać w nocy :D Tak więc- tradycyjnie, zarwana noc to wina Katasiaczka. Sese se
Albumik to prezent na urodzinki dla mojej dwuletniej chrześnicy, a konkretniej- dla jej mamy.

5 komentarzy:

  1. powiem krotko i prosto
    MNIODOWATOŚĆ MNIESIEPODOBAJĄCA

    OdpowiedzUsuń
  2. Żeby coś takiego wymyślić , to trzeba być dobrze ZAKRĘCONĄ - udało Ci sie toto

    OdpowiedzUsuń
  3. Jejku!! jaki piękny wordbook!! nie mogę, wpatuję sie, i wpatruję... piękny!, piękny!!

    OdpowiedzUsuń
  4. A prezencik Julkowy...rewelacja..Pozdr.Mariola

    OdpowiedzUsuń