środa, 11 sierpnia 2010

Ciucholand

Dzieci się w domu nudzą , kiedy męża nie ma :D
Jako słomiana wdowa pobawiłam się w designera ;)

Ze starych, zniszczonych spodni powstały letnie spodenki





A za mała i za krótka bluzeczka została przerobiona na taką:
(to jest tył, z przodu jest gładka).




Bardzo bym chciała pokazać bluzeczkę na sobie, ale nie dam rady sensownie sfotografować swoich pleców...
Jak nie zapomnę, to poproszę G o foto, jak będę miała ją na sobie.

7 komentarzy:

  1. zdolniach z ciebie. Ciuszki niczego sobie :) trochę weny i coś nowego w szafie . Pozdrowionka

    OdpowiedzUsuń
  2. Spodenki ekstra wyszły, a bluzka robi też wrażenie. Masz pomyślunek Elianko.

    OdpowiedzUsuń
  3. No to rzeczywiście odświeżyłaś garderobę. Cudnie :*

    OdpowiedzUsuń
  4. Nooo bluzka po prostu genialna:D

    A spodenki też super:)

    Nie no nie wiem czy to pisałam,ale Ty to masz łeb nie od parady:D

    Pozdrawiam;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Fajne przeróbki :)

    a jak tam Twój konkurs?

    OdpowiedzUsuń
  6. ja zawsze wiedziałam, że z Ciebie kobieta, która żadnej pracy się nie boi: scrapuje, maluje, dizajnuje!

    OdpowiedzUsuń
  7. Po ostatnich miesiącach chyba wszystkie bluzki powinnam tak powiększyć :(((

    OdpowiedzUsuń