czwartek, 19 czerwca 2014

Senso-szmatka

Niedawno miałam ogromną przyjemność spotkać się z Katasiaczkiem i jej Rodzinką. Ponieważ z gołą ręką iść nie wypada, uszyłam dla Katasiaczkowej córeczki taką zabawkę do mamłania.

Z jednej strony jest miękka frota i filc, z drugiej strony flanelka a w środku szeleszcząca folia. A do tego pełno kolorowych metek. Do miąchania, szeleszczenia i miętoszenia :)



9 komentarzy:

  1. Bombowe :) co to za szeleszcząca folia? zwykła folia?

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Folia z koszulki do dokumentów - sztywniejsza niż ta z reklamówek i można do pralki wrzucić.

      Usuń
  2. Świetnie Ci wyszła :)
    Szyłam podobną ale bez folii. Poleciała w prezencie (do naszej ,,magdalenki,, z Wizażu ) i podobno jej Młody Szkrab ma z tej zabawki niezłą radochę:)
    Pozdrawiam.

    http://mirosek.blogspot.com/

    OdpowiedzUsuń
    Odpowiedzi
    1. Dziękuję :* Podobno dzieci lubią takie metki właśnie.

      Usuń
  3. Mojaaaaa ci ona. Znaczy Bąbli mojej :D
    Buziak Eliś wielki

    OdpowiedzUsuń