Powaliła mnie na łopatki, a mnie nie tak łatwo powalić. Szczerze powiem, nie pamiętam kiedy ostatnio tak źle się czułam. Mam zwolnienie lekarskie siedzę w domu. A jak w domu- to odpoczywam w szafie. Może to dziwne, ale tworzę. Kładę się, czytam Zmierzch, śpię, i trochę dłubię. Mało, ale przynajmniej to jakaś alternatywa od leżenia w łóżku, zaraz dostane odleżyn.
Mój wpis do wędrownika Pejtoon. "Wędraś na złe i smutne chwile"
Zła chwila
Dobra chwila
Detale..
Już powinnam go posłać dalej, ale G. nie wypuszcza mnie z domu.. poza tym ta poczta tak daleko....
ISTNE CUDO!!!!!!!!!!
OdpowiedzUsuńPiękny!!!
OdpowiedzUsuńSzczególnie na drugiej stronie podoba mi się papier bazowy