Nie powiem , żebym była szczególnie zadowolona. Ale cóż - narzekać to moja specjalność. Kartka dzieciowa to zaczątek kolekcji do Mini Artu, reszta powstała poniekąd przy okazji. Jestem w małej żałobie bo zgubiłam stempel " W dniu ślubu" taki był malutki, że pewnie się gdzieś zawieruszył, ja nie odłożyłam na miejsce i nie ma... Troche mi z tego powodu przykro :(
Pierwsza- stópaki to Kamilkowe stempelki. Była taka kochana, że postemplowala dla mnie :*
Ehhhhh - Twoje karteczki są niesamowite!!! Potrafisz stworzyć COŚ z niczego. Takiego talentu to tylko pozazdrościć ... i podgapiać ;)))
OdpowiedzUsuńKochana i Ty z tych kartek jesteś niezadowolona?
OdpowiedzUsuńNo wiesz? Wstydź się!
Oooo... jakbym ja robiła takie kartki to bym była wniebowzięta!
I łączę się z Tobą w bólu po utracie stempelka :( ;(
Te wytwiorki są przeeeeeeeeeeeeśliczne! I skąd tyle niewiary w siebie???
OdpowiedzUsuń