Skończyłam serwetę. Jestem bardzo zadowolona. oczywiście, że są błędy, troszkę się faluje przy brzegach., ale i tak strasznie mi się podoba, uwielbiam ananaski.
Serweta jest spora, ma 70 cm, zużyłam na nią troszkę ponad jeden motem Maxi w kolorze ecru, szydełko nr 1,25.
Piękna - uwielbiam ananaski - pozdrawiam :)
OdpowiedzUsuńnie wiem co to ananaski, ale serweta piękna!!!
OdpowiedzUsuńŁał! Podziwiam za cierpliwość i wytrwałość :). A serweta oczywiście piękna!
OdpowiedzUsuńsuper! a ja chce taki szary szaliczek jak ty masz!składam zamówienie ;)
OdpowiedzUsuńArcydzielo!!!
OdpowiedzUsuńmimbi
boska jest!
OdpowiedzUsuńCiągle nie mogę się nadziwić, skąd u mnie takie zdolne dziecko???
OdpowiedzUsuńPrzepiękna serweta. Widać masę włożonego w nią czasu, cierpliwości i talentu :)
OdpowiedzUsuń