czwartek, 18 listopada 2010

Misterne dzierganko

Skończyłam serwetę. Jestem bardzo zadowolona. oczywiście, że są błędy, troszkę się faluje przy brzegach., ale i tak strasznie mi się podoba, uwielbiam ananaski.

Serweta jest spora, ma 70 cm, zużyłam na nią troszkę ponad jeden motem Maxi w kolorze ecru, szydełko nr 1,25.


8 komentarzy:

  1. Piękna - uwielbiam ananaski - pozdrawiam :)

    OdpowiedzUsuń
  2. nie wiem co to ananaski, ale serweta piękna!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. Łał! Podziwiam za cierpliwość i wytrwałość :). A serweta oczywiście piękna!

    OdpowiedzUsuń
  4. super! a ja chce taki szary szaliczek jak ty masz!składam zamówienie ;)

    OdpowiedzUsuń
  5. Arcydzielo!!!
    mimbi

    OdpowiedzUsuń
  6. Ciągle nie mogę się nadziwić, skąd u mnie takie zdolne dziecko???

    OdpowiedzUsuń
  7. Przepiękna serweta. Widać masę włożonego w nią czasu, cierpliwości i talentu :)

    OdpowiedzUsuń