Kaczka nie jest modnym mięsem, więc bardzo ciężko ją kupić świeżą. Nam się udało upolować dwie piersi ze skórą, akurat na niedzielny obiad dla dwojga.
Tradycja kuchni polskiej. U mnie z młodymi ziemniakami i buraczkami cioci Jagody. Myslę, że pyszna by była z kasza jęczmienną.
Przepis to lekko zmodyfikowany przepis choco z forum cincin.
SKŁADNIKI:( po mojemu)
2 piersi kacze ze skórą
3 cebule
2 jabłka
ok. 100 ml octu balsamicznego
pół szklanki bulionu z kostki
sól, pieprz
majeranek
tłuszcz do smażenia ( masło klarowane)
Kacze piersi umyć, ponacinać skórę i całość polać octem balsamicznym, natrzeć solą , pieprzem i majerankiem. Odstawić na 1-2 godziny.
Cebulę pokroić w półpiórka, jabłka w półtalarki.
Zeszklić cebulę i dodać jabłka, chwilę poddusić ( aż puszczą sok).
Na patelni rozgrzać tłuszcz, położyć kaczkę skórą do dołu i smażyć aż skóra będzie apetycznie przyrumieniona na złoto-brązowo.
Mięso odwrócić i od razu podlać bulionem. Dusić ok 10 minut i dorzucić, wcześniej podduszone jabłka z cebulą i zioła. Dusić razem pod przykryciem ok 30 minut, tak żeby jabłka się rozpadły, no i oczywiście mięsko nie było surowe.
Smacznego!
Kaczka wyszła soczysta, miekka, aromatyczna... Dokładnie taka, jak chciałam. Serdecznie polecam!
PS. Mój ukochany kupił nowy obiektyw do aparatu. Zdjęcia teraz są IDEALNE.
Wygląda apetycznie :P
OdpowiedzUsuńUwielbiam kaczkę :) Kojarzy mi się z dzieciństwem u prababci na wsi :)
OdpowiedzUsuńTwoja wygląda bardzo smakowicie.
No i masz rację, obecnie świeżą ciężko dostać.
Dziękuję Wam :*
OdpowiedzUsuńJa swoją kupiłam w makro :)
Woow ale apetycznie się prezentuje - aż nabrałam ochoty na małą przekąskę :)
OdpowiedzUsuńKochana bardzo podobają mi się twoje przepisy dlatego będę wiernie podglądała waszą kuchnię :*
OdpowiedzUsuńJestem pod takim wrażeniem, że nie wiem co napisać....... UCZEŃ PRZERÓSŁ MISTRZA!!!!!!!!
OdpowiedzUsuń