Kiedy zaczynałam robić moją narzutę, to dysponowałam trzema wypchanymi torbami resztek włóczek, które szybko skurczyły się do dwóch toreb. Jednak po szybkim skurczeniu naglę okazało się, że narzuty przybywa i przybywa, wreszcie udało się ją zrobić całą, potem jeszcze powstał kocyk dla C., w międzyczasie poduszka a włóczek jak miałam dwie torby tak miałam...
No to obszydełkowałam kolejną poduszkę, Trochę nudny biały wałek. Tym razem tylko na okrągło półsłupkami.
I wiecie co?
NADAL MAM TE DWIE TORBY RESZTEK!
Zazdroszczę takiej ilości włóczek :'D A wałek wyszedł PRZEŚLICZNIE! :)
OdpowiedzUsuńWłóczki mają własną szafkę bo nie mieszczą się nigdzie :/
UsuńCudny wałek :-) Doskonale go ubrałaś - cudne kolory :-) Wierzę w Ciebie - na pewno wymyślisz coś ciekawego i Twoje resztki zmniejszą się :-)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam serdecznie.
Z tych mikroskopijnych kłębków to chyba tylko szmatki kuchenne i tabor butów dla Pisklaka.
UsuńWłóczki się kocą - wystarczy zajrzeć do mojej szafy - ciągle wpada mi coś dziwnego w ręce:)))) Ciekawi mnie ten brokuł....:) pozdrawiam
OdpowiedzUsuńHeh, tez mam wrażenie, że się rozmnażają :D brokuł jest z IKEA kupiłam go dla siebie pod pretekstem dziecka :D
Usuńtyle nas łączy! zielona ściana, meble pełne kolorowych miękkości i łapki zawsze chętne do szydełka!
OdpowiedzUsuńja by choć trochę przerzedzić tę masę - zawzięłam się na poduchy z kwiatów - do zakupionej dla córci
kanapy były dołączone dwie dłuuugie płaskie a wąskie poduchy - z malinowych fabrycznych poszewek
będą 4 torby z tęczowymi paskami - a do białych fizelinowych wkładów dziergam kwitnące opakowania :)
Duch kreatywności w narodzie nie ginie :D
Usuńteż mam zielone ściany:-) A te kolorowe poduszki wyglądaja świetnie na ich tle :-)
OdpowiedzUsuńuwielbiam ten kolor, już chyba trzeci raz malowaliśmy używając tej samej farny tego samego producenta :)
UsuńCudowna !!! Wykonanie jest rewelacyjne!!! Precyzja i staranność , jestem oczarowana !!! Pozdrawiam serdecznie i życzę samych twórczych chwil :))
OdpowiedzUsuń