Mam weekendowy dyżur. Dwa dni w domu, w okolicy komputera i telefonu. Aż się prosi, żeby to kreatywnie wykorzystać :)
Przysiadłam do wielkanocnych kartek , bo to już czas najwyższy. Pewnie będą tylko na własne potrzeby, bo ani mi się za bardzo nie podobają (poza szarym królikiem), ani pomysłów za specjalnych nie mam. Aczkolwiek dłubie wytrwale, pewnie jeszcze coś wydłubię, zawłaszcza, że przede mną perspektywa wolnego poniedziałku :D
Świetne są ! Ty to masz pomysły niesamowite ;*
OdpowiedzUsuńW szczegolnosci kartkolotkowa mi sie podoba ;*
Ostatnia suuuuuuuper
OdpowiedzUsuń