niedziela, 28 sierpnia 2011

Elegancja z historią

Jak wspominałam, byłam z Zakontraktowanym na spacerze na żwirowni :)
Przyniosłam stamtąd prawdziwe skarby, które aż się proszę o oprawę..

Tutaj prawdziwe cudo, oprawione tylko minimalnie, a mimo to wyszło bardzo elegancko :)




Przyjrzyjcie się uważnie, a zobaczycie, dlaczego zakochałam się w tym kamieniu. Widzicie ślimaczka? Tkwi tam od tysięcy lat, teraz jest w mojej bransolecie...


6 komentarzy:

  1. Piękne, choć stare:) Też uwielbiam kamloty, kamyki wszelakie. Pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń
  2. z tymi perłami wygląda obłędnie!!!

    OdpowiedzUsuń
  3. PRZEPIĘKNA!!!!!!!!!!

    OdpowiedzUsuń
  4. Prześliczna! z perłami wygląda niesamowicie, niby zwykły kamyk ale w dobrym towarzystwie :D

    OdpowiedzUsuń
  5. Bardzo fajne. Kamień posiada niezłą wielomilionową morską historię, świadczy o tym, odcisk skorupy ślimaka. Proste perły komponują się doskonale. A co sądzisz o oksydowanych, srebrnych, małych kuleczkach, wokół takiego kamienia, w zastępstwie koralików szklanych?
    pozdrawiam

    OdpowiedzUsuń