niedziela, 31 lipca 2011

Małe błyskotki

Malutkie i bardzo delikatne kolczyki z sutaszu i szklanych paciorków.





Malizna straszna, widać jak małe są w stosunku do dłoni. Małe formy nie są popularne w sutaszu, ponieważ ta technika az prosi się o wyraźne , agresywne sploty eksponujące piękno sznurków.
Ja zrobiłam takie malutkie cosie :) Uważam, że są urocze. Aczkolwiek teraz pewnie zabiorę się za coś większego, bo mój brak doświadczenia mocno dał się we znaki przy chowaniu splotów z tyłu....


Wciągnęło mnie sutaszowanie bez reszty...

4 komentarze:

  1. a mi się własnie podobają takie sutaszowe maleństwa
    100 razy bardziej niż te duże rzucające sie w oczy ze 100 metrów :)

    OdpowiedzUsuń
  2. Są przepiękne i JA nie widzę w nich amatorstwa!!!!!

    OdpowiedzUsuń