Dostałam od mojej kochanej Teściowej prawdziwe dzieło sztuki - narzutę na łóżko wykonaną przez nią osobiście w technice tkactwa dwuosnowowego ( KLIK)
W rodzinnym domu mojej Teściowej tradycyjnie kobiety przędły nić i tkały na krosnach, aż do końca lat 80-tych!
Zazwyczaj tkaniny dwuosnowowe są wełniane, ciężkie i kolorowe jak te u pani Danuty Radulskiej ( KLIK)
To cudo jest wykonane z nici co prawda syntetycznej, ale kolory i połysk sprawiają, że ciężko uwierzyć , że to praca ludzkich rąk...
Prawa strona:
Lewa strona ( jak dla mnie jeszcze piękniejsza)
I detal, widać, jak pięknie błyszczy nić.
Nie wiem czym sobie zasłużyłam na takie prezent ( jest jeszcze w komplecie obrus), ale jeszcze raz bardzo dziękuję!
Ja mam podobną od babci :) i chodnik w pasy do kompletu czadowe są:D
OdpowiedzUsuńmasz rację trudno uwierzyć, ze to nie jest fabryczna 'robota'
OdpowiedzUsuńCudo
O matko ale piękna!!!!!!!!!!!! Zazdraszczam kompletu!!!
OdpowiedzUsuńAle cudo! Oj taka Teściowa to skarb :)
OdpowiedzUsuńPiękne!!! Mi też się bardziej podoba lewa strona;)
OdpowiedzUsuńPiękny, tylko pozazdrościć Teściowej i prezentu
OdpowiedzUsuńalez Cie tesiowa kocha
OdpowiedzUsuńmega piekne
Rzeczywiście zastanawiające...... teściowa i taki przepiękny podarunek??????
OdpowiedzUsuńMasz prawdziwe skarby - teściową i Jej prace, super :)
OdpowiedzUsuńPozdrawiam
Nie w moim stylu, ale na pewno pracochłonne.
OdpowiedzUsuń