piątek, 12 sierpnia 2011

W kolorach natury

Główny kamień tej bransolety znalazłam na drodze, to zwykły polny kamień :)

Bransoletka nie jest taka kapiąca i bogata jak dwie poprzednie, pasuje idealnie do dżinsów i do stroju hippie. Soutache daje mnóstwo możliwości.

Aha- kamień polakierowałam medium szklącym Maimeri ( do decoupage) a owalny kamień obok to opal peruwiański.
Dodatkowo koraliki drewniane i szklane. Chciałam, żeby efekt był jak najbardziej eco.






11 komentarzy:

  1. Ja nie wiem...po prostu brak słów...jakie TY CUDA TWORZYSZ!!!!!!
    Pięknie Elianko :)

    Buziaki:*

    OdpowiedzUsuń
  2. Dziękuję... zarumieniłam się

    OdpowiedzUsuń
  3. Przyznam się bez bicia, że nie lubię tej techniki ani takiej biżuterii ale .... ale są prace, które zapierają dech w piersiach bo są wyjątkowe, nietuzinkowe .... właśnie Twoja bransoleta jest wyjątkowa!!! Taką chętnie założę:)

    OdpowiedzUsuń
  4. wow....zatkało mnie :) Cudna bransoletka :)

    OdpowiedzUsuń
  5. Czy można gdzieś zakupić Twoją biżuterię?

    OdpowiedzUsuń
  6. Ależ się rozszalałaś z tą biżu! :D

    OdpowiedzUsuń
  7. Strasznie Wam dziękuję za komplementy!

    Wróciłam po weekendzie a Tu tyle miłych rzeczy :*

    Magdaleno- nawet mi do głowy nie przyszło biżu sprzedawać, przecież ja dopiero raczkuję w tej technice :* Az się zarumieniłam na tę myśl śmiałą :) Może kiedyś....

    OdpowiedzUsuń
  8. Nie kiedyś, tylko teraz!
    P.s. Mam na imię Karolina. Ale Magdalena teź ładnie ;)

    OdpowiedzUsuń
  9. ups- Karolino- strasznie przepraszam, rozkojarzyłam się !

    OdpowiedzUsuń
  10. A ja pięknie dziękuję za przecudny prezent od mojej córeczki .... WŁAŚNIE TĘ BRANSOLETKĘ.....dzisiaj mam ją na sobie i wszyscy się zachwycają!!!!!

    OdpowiedzUsuń